yt    

Ogień i dym - niebezpieczny przeciwnik

Pokaz wojskowego ratownictwa w wykonaniu Wojskowej Straży Pożarnej 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza

 

3 październik 2014 r., godzina 10:00, miejsce: Szkoła Podstawowa i Gimnazjum Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców przy ulicy Chełmońskiego 1 w Gorzowie Wielkopolskim. W salach nauczyciele prowadzą lekcje. Nagle z jednej z klas wydobywa się dym. W szkole uruchamia się alarm przeciwpożarowy, po czym zostaje ewakuowana cała szkoła na boisko szkolne. W trakcie liczenia ewakuowanych uczniów na teren zbiórki dyrektor dzwoni do straży pożarnej podając miejsce zdarzenia. Na miejsce po kilku minutach pojawia się wóz straży pożarnej. Ludzie z pobliskiego bloku przez okna wyglądają, gdzie się pali.

 

Po chwili okazuje się, że to tylko pokaz ratownictwa w wykonaniu strażaków Wojskowej Straży Pożarnej 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza.

 

 

Szkoły szukają coraz to ciekawszych form nauczania młodzieży, przez które lepiej przyswajają wiedzę. Dlatego z pomysłem na lekcje przedmiotu „Edukacja dla Bezpieczeństwa”, dotyczącej postępowania podczas wybuchu pożaru wyszli żołnierze zrzeszeni w Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z Gorzowa Wlkp.”- Będąc organizatorem pokazu z ramienia Związku Żołnierzy Wojska Polskiego obserwuję, że wciąż mało osób wie jak postępować, w razie zauważenia pożaru. Przykład? Choćby sposób użycia urządzeń gaśniczych, którymi nie wiemy, co i jak gasić. Jeszcze gorzej jest niestety z wiedzą przy udzielaniu pomocy przedmedycznej. Szkoła zawsze uczyła ludzi życia, postępowania i podejmowania decyzji, bo to właśnie w niej młodzież większość swojego młodego życia spędza. Dlatego właśnie tu uczniowie mogą poznać podstawowe zasady bezpieczeństwa” – mówi Marcin Kamiński.

 

Jak wyglądała sama akcja ? Kilka minut po dziesiątej, zaraz po zauważeniu zadymienia jednej z sal i ewakuacji uczniów z budynku, po uprzednim zgłoszeniu do dyżurnego straży, na miejscu zjawił się wóz gaśniczy Wojskowej Straży. Dlaczego nie cywilnej ? W ramach współpracy wojska z gorzowskimi szkołami,  na terenie Gorzowa odbywają się różne zajęcia wojskowe. Są to np. spotkania z saperami, którzy wyjaśniają m.in., że pod żadnym pozorem nie wolno ruszać nie wybuchów, lub z wojskową policją, która uczy zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Teraz przyszedł czas na strażaków. Dzięki współpracy np. jednostek Państwowej Straży Pożarnej, mieszane służby mogą w razie potrzeby wsparcia sił wspólnie reagować. Ale wróćmy do akcji.

 

Po dotarciu na teren zdarzenia dyrektor szkoły, który przeprowadza ewakuację, zgłasza brak jednej osoby- nauczyciela. Strażacy natychmiast zakładają aparaty powietrzne i wchodzą do szkoły szukając zaginionego mężczyzny. Po minucie wynoszą jego nieprzytomnego. Na miejscu jeden ze strażaków - ratownik udziela pierwszej pomocy, po czym do budynku zostają wprowadzone węże gaśnicze. Po 10 minutach akcji pożar zostaje ugaszony, a poszkodowany odzyskał przytomność.

 

To tylko opis pozorowanego pożaru, ale jak mówią sami strażacy takie przypadki są niestety częste. „-  Mimo, że jesteśmy wojskowymi strażakami i zazwyczaj zabezpieczamy potrzeby międzyrzeckiej jednostki to w ramach potrzeby wspieramy także jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Taki pokaz to dla nas kolejne ćwiczenia sprawności bojowej, a dla uczniów nauka postępowania. Tego typu zajęcia dla młodzieży realizujemy kilka razy w roku w ramach współpracy” – wyjaśnia sierżant Marcin Sosnowski, dowódca zastępu WSP 17 WBZ Międzyrzecz.

 

Po zakończeniu pokazu uczniowie mieli możliwość obejrzenia specjalistycznego sprzętu ratownictwa. „- Cieszę się, że odbył się u nas taki pokaz, bo mogliśmy poznać zasady postępowania, gdy pożar wybuchnie choćby w naszym domu” – podsumowuje Oliwia Błaszyk z 3 klasy gimnazjum. Następnie w klasach gimnazjalnych odbył się kurs ratownictwa przedmedycznego na fantomach, połączony z pogadanką dotyczącą postępowania podczas pożaru. „- Cieszy nas obecność strażaków, bo takie spotkania są potrzebne. O bezpieczeństwie i udzielaniu pomocy trzeba z uczniami rozmawiać i już od najmłodszych lat uczyć ich, bo ta wiedza może kiedyś im pomóc w uratowaniu swojego lub czyjegoś życia” – podkreśla dyrektor szkoły Leszek Wejchert. Tego dnia żołnierze odwiedzili jeszcze najmłodszych uczniów z Przedszkola „Dziecięcy Raj”.

 

Szkoły, które chciałyby uczestniczyć w wojskowym pokazie ratownictwa proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem 693 74-00-22.

 

   

 

 

Tekst: kpr. Marcin Kamiński

Foto: Mariusz Pieprzka, Agnieszka Zakrzewska.