Narodowe Siły Rezerwowe, jako przepustka do zawodowej służby wojskowej
W czasach, kiedy praca w prywatnych firmach bywa nie pewna, praca w służbach mundurowych jest jedynym pewnym zabezpieczeniem na lata. Jedną z takich służb jest Wojsko Polskie, które od kilku lat przechodzi duże zmiany ukierunkowane na profesjonalizacje armii. Pierwszym krokiem w tym kierunku było zawieszenie zasadniczej służby wojskowej i zastąpienie tzw. ochotniczą służbą zawodową, dzięki czemu do wojska zaczęli zgłaszać się chętni, dla których wojsko jest sposobem na ciekawe życie.
Aby zapewnić jednostkom wojskowym obsługę niektórych stanowisk nieetatowych żołnierzami niewymagającymi codziennych szkoleń, wzorem państw NATO w Kraju od stycznia 2010 r. zaczęto tworzyć Narodowe Siły Rezerwowe, które do 2011 r. mają stanowić 20.000 tyś. żołnierzy rezerwy. Żołnierze NSR-u pozostają w stałej gotowości do podejmowania działań na terenie kraju.
„Aby zapoznać młodzież z warunkami przyjęcia do armii zaprosiliśmy żołnierzy elitarnej, 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza do Zespołu Szkół Budowlanych oraz Ekonomicznych, którzy przedstawili tajniki swojej pracy” – opowiada kpr. Marcin Kamiński ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z Gorzowa Wlkp. Podczas spotkania można było uzyskać informacji, jaką płace oferuje wojsko, jakie egzaminy czekają osoby chętne, które chciałyby swoją przyszłość związać z Czarną Dywizją. Wybór szkół do udziału w takich lekcjach nie był przypadkowy. Zespół Szkół Budowlanych, jako szkoła z przewagą mężczyzn, kształci przyszłych kandydatów do wojsk inżynieryjnych, bowiem szkoła kształci w takich kierunkach jak technik budowy dróg czy technik budownictwa. Przeciwieństwem jest Zespół Szkół Ekonomicznych, w którym Panie kształcą się na ekonomistów – przyszłych logistyków.
O swojej pracy, jako kierowca Kołowego Transportera Opancerzonego Rosomak opowiadał st. szer. Marcin Jędraszczyk „Jest to bardzo bezpieczny wóz bojowy, który zapewnia ochronę żołnierzom podczas patrolu na PKW w Afganistanie. Uzbrojony wieżę z szybkostrzelną armatą potrafi odeprzeć każdy ogień wroga, a 500 konny silnik w sytuacji, gdy trzeba szybko przemieścić się, pozwala na osiągnięcie prędkości do 100 km/h.” dodaje st. szer. Jędraszczyk. Tematyką pojazdów największe zainteresowanie wykazywali Panowie. „Na co dzień interesuje się samochodami, więc wojskowe samochody nie stanowią dla mnie tajemnic” wspomina uczeń Budowlanki - Bartosz Grzegolec.
Wojskiem coraz większe zainteresowanie wykazują Panie. Z myślą o płci pięknej, o pracy kobiet w wojsku opowiadała sanitariusz - st. szer. Agnieszka Otto. „W wojsku zajmuję się zabezpieczeniem medycznym podczas ćwiczeń na poligonie. Jako sanitariuszka staram się nieść pomoc jeżeli coś nieprzewidzialnego się wydarzy”. Jak powiedziała uczennica Justyna Piechota z klasy 2 AT- „Sama czuję potrzebę pomagania ludziom więc myślę, że w roli sanitariuszki bym się sprawdziła”.
Uzupełnieniem prezentowanych stanowisk był żołnierz- strzelec st. szer. Daniel Sadowski z 2 Kompani Piechoty Zmotoryzowanej, który uzbrojony w karabinek szturmowy Beryl 5,56 mm, kamizelkę taktyczną do przenoszenia oporządzenia oraz hełm kevlarowy, opowiadał o tajnikach nocnych strzelań oraz zaprezentował jak w 15 sek. można rozebrać broń szturmową na części.
„Cieszymy się ze w naszej szkole organizowane są inne od reszty, lekcję dzięki nowym pomysłom nauczycieli. Dzięki temu np. lekcje Przysposobienia Obronnego są ciekawsze i młodzież z miłą chęcią na nie przychodzi a to jest najważniejsze” – kończy Dyrektor ZS Ekonomicznych, Jarosław Kapelarz.
Lekcje z udziałem żołnierzy Lubuskich jednostek nie jest ostatnim przedsięwzięciem, jakie planuje Związek Żołnierzy Wojska Polskiego z Gorzowa Wlkp. zrealizować w bieżącym roku szkolnym. W marcu młodzież odwiedzi Wojskową Komendę Uzupełnień oraz obejrzy salę tradycji poświęconą gorzowskim formacjom wojskowym oraz zorganizuje wycieczkę do jednostki wojskowej w Międzyrzeczu. Na terenie jednostki uczniowie obejrzą i zasiądą za kierownicą KTO Rosomak czy BWP, aby zapoznać się z bojowym sprzętem wojskowym w ramach zachęcenia młodzieży po ukończeniu szkoły do wstąpienia w szeregi polskiej armii.
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA REPORTAŻU W DZIALE - MULTIMEDIA.
Tekst i foto: kpr. Marcin Kamiński